Kobieta twierdzi, że uprawiała seks z duchem
Sian Johnson to 25-letnia pisarka z Londynu, która podzieliła się ze światem swoim romansem z duchem. Kobieta udzieliła wywiadu brytyjskiemu dziennikowi "The Daily Mail", w którym opisała swoje zbliżenie z duchem. Zjawa miała nawiedzić Sian we śnie... i zaspokoić ją seksualnie:
- Instynktownie wiedział, czego chcę. Nie musiałam nic mówić ani robić. Był bardzo przystojny, miał piękne piwne oczy i kiedy się kochaliśmy, czule głaskał moje ciało i czułam jego ciężar naciskający na mnie. Jego ciało było niesamowicie lekkie. Całe spotkanie trwało godzinę, po czym wyszeptał: „To była najbardziej niesamowita rzecz, jakiej kiedykolwiek doświadczyłem - opisuje zbliżenie kobieta
Sian twierdzi, że duch wyznał jej swoją tożsamość. Miał być artystą o imieniu Robert, który zmarł ponad 100 lat temu. Całe zdarzenie niesamowicie wstrząsnęło kobietą, która zaczęła kwestionować jego rzeczywistość:
- Kiedy zasypialiśmy w swoich ramionach, głos w mojej głowie ciągle pytał: „Czy to się naprawdę dzieje? - mówi kobieta
Niestety po kilku nieprzespanych nocach Robert przestał odwiedzać kobietę. Sian twierdzi, że wyczuł jej rosnące uczucie:
- Kilka dni po naszym pierwszym spotkaniu Robert przyszedł i powiedział, że to będzie nasza ostatnia wspólna noc. Nigdy nie zapytałem dlaczego. Płakałam, kiedy się obudziłam, a Roberta nie było już w moim łóżku. Chyba się zakochałam. Chociaż potem miałam jeszcze jednego kochanka-ducha, to nie uprawiałam seksu z duchem od ponad dwóch lat - mówi kobieta
Naukowcy tłumaczą kontakty z duchami
O relacji kobieta-duch zrobiło się głośno na początku lat 90., kiedy do kin wszedł film "Uwierz w ducha" z Demi Moore i Patrickiem Swayze. Namiętne sceny pomiędzy aktorami rozbudziły marzenia niejednej kobiety. Jak jednak tłumaczą naukowcy, takie przeżycia to nic innego jak sny na jawie. Podczas snu świadomego, jesteśmy w stanie kontrolować obrazy wytwarzane przez nasza podświadomość, jednocześnie pozostając w głębokiej fazie snu.
Mimo tych doniesień naukowców, wciąż wiele osób wierzy w możliwość nawiązania relacji seksualnej z duchami. O takich zdarzeniach mówiły także gwiazdy, m.in. aktorka znana z "Aniołków Charliego" Lucy Liu. Jedyne co jest pewne, to że doświadczenia o charakterze paranormalnym zawsze będą owiane tajemnicą i żeby przekonać się o ich prawdziwości, trzeba będzie przeżyć je na własnej skórze...