Kleszcze rozpoczęły swój "sezon"
Wiosenna pogoda zachęca do spacerów i aktywnego wypoczynku. Coraz częściej wychodzimy do lasów, na polany czy nawet na ogródki, by nieco popracować przy roślinach. Dla kleszczy rozpoczyna się tym samym czas, w którym będą szukać odsłoniętych miejsc ciała. Mieszkańcy Szczecina tłumnie zaczynają przybywać na zielone tereny, a w tym czasie ich mali, niebezpieczni mieszkańcy tylko czekają na zaatakowanie. Jak chronić się przed kleszczami?
Przede wszystkim zabezpieczenie ciała. Zakładajmy czapki, zakładajmy bluzę z długim rękawem, nawet jeżeli jest ciepło, załóżmy coś lekkiego żeby zabezpieczyć nasze ciało. Kleszcze uwielbiają przyczepiać się w miejscach, w których jest cienka skóra, w których jest dosyć mocne czy intensywne ukrwienie; takie jak pachy, pachwiny, szyja, u zwierząt będzie to też małżowina ustna, okolice węzłów chłonnych - mówi dr Katarzyna Pęzińska-Kijak z pracowni Anatomii Zwierząt Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.
Kleszcze mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia
Kleszcze, które przyczepiają się do naszej skóry mogą powodować niebezpieczne choroby. Wśród nich jest np. borelioza czy odkleszczowe zapalenie mózgu. O symptomach informują strony rządowe, takie jak Serwis Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.
Objawy boreliozy mogą pojawić się w ciągu 1 - 6 tygodni od ugryzienia zazwyczaj występuje reakcja alergiczna lub zmiana zapalna. Wystąpić może niebolesny, pierścieniowaty rumień koloru czerwonego, który jest okrągły lub owalny, może się powiększyć, a następnie zniknąć. Wśród objawów mogą pojawić się gorączka, zmęczenie, bóle głowy czy uczucie rozbicia, senność i zaburzenie równowagi. Boreliozę leczy się antybiotykami, a kurację trzeba zacząć jak najszybciej.
Wirusowe, odkleszczowe zapalenie mózgu choć występuje rzadziej niż borelioza, jest bardziej niebezpieczne. Do objawów należą gorączka czy zaburzenia równowagi i świadomości. Przed chorobą chroni szczepionka.
Kleszcza można usunąć zakupionym w aptece zestawem do usuwania kleszczy. Im dłużej trwa jego kontakt z krwią człowieka, tym większe jest ryzyko zakażenia.
Według danych NFZ, w ubiegłym roku liczba pacjentów w województwie zachodniopomorskim z chorobami odkleszczowymi przekroczyła 8 tysięcy.
