Paraliż kolejowy w Rzymie. Winna prostownica?
Pociąg jadący z Grosseto w Toskanii do Rzymu w porze porannego szczytu nagle zatrzymał się w miejscowości Maccarese niedaleko Wiecznego Miasta, ponieważ włączył się alarm przeciwpożarowy. Początkowo ani pasażerowie, ani pracownicy z obsługi pociągu nie byli w stanie ustalić, co spowodowało uruchomienie alarmu. Do wagonów weszli technicy, by poszukać przyczyny.
Wtedy okazało się, że alarm włączyła nieświadomie młoda kobieta, która w czasie podróży użyła prostownicy, by ułożyć sobie włosy. Z rozgrzewającego się urządzenia zaczął unosić się dym. Wychwyciły go czujniki w wagonie.
W czasie kontroli pociąg stał w polu. Jego zatrzymanie zablokowało też kilka innych składów na tej trasie oraz opóźnienia sięgające 40 minut
Karbowane włosy wracają do łask. Te gwiazdy pokochały falowane fryzury
Polecany artykuł: