Awantura na Podzamczu. Taksówkarzowi grożono użyciem broni
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Taksówkarz zastawił wjazd kobiecie, która chciała jechać pod prąd. Ta na miejsce wezwała znajomych. Doszło do rękoczynów i awantury, podczas której jeden z podejrzanych miał grozić użyciem pistoletu.
- Jednemu z podejrzanych Prokurator zarzucił kierowanie gróźb karalnych w stronę pokrzywdzonego, jak również uszkodzenie jego pojazdu. Obu mężczyzn usłyszało zarzut wzięcia udziału w pobiciu pokrzywdzonego w warunkach czynu o charakterze chuligańskim - mówi Prokurator Łukasz Błogowski, z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Zastosowano wobec nich środki wolnościowe, oznacza to, że będą odpowiadać z wolnej stopy. Prokurator wyznaczył dla nich kaucję w wysokości 5 i 10 tysięcy złotych. Dodatkowo mają nadzór policyjny.
Agresorom grozi do 5 lat więzienia.