Danuta Stenka nie umie korzystać z legitymacji emeryckiej
Niedawno Danuta Stenka w wywiadzie dla Fashion Magazine pochwaliła się, że jest posiadaczką legitymacji emeryckiej, choć ta sytuacja dalej ją bawi. Szczególnie, gdy się zapomina o jej posiadaniu.
- Organizowałam niedawno dla kilku osób w różnym wieku wyjście na wystawę obrazów Tamary Łempickiej w konstancińskiej Villi La Fleur. Wysłałam do wszystkich wiadomość, żeby wzięli ze sobą legitymacje uczniowskie, studenckie, emeryckie i nagle olśniło mnie, że przecież ja też się kwalifikuję. Zapracowałam na legitymację, a teraz muszę popracować nad odruchem, żeby z niej korzystać – opowiedziała dla Fashion Magazine Danuta Stenka.
Danuta Stenka i emerytura. Co lubi robić w wolnym czasie?
Danuta Stenka już przed emeryturą starała się mieć czas na swoje pasje.
- Co robi Danuta Stenka, kiedy naprawdę ma wolny czas? Odkryłam ogród! Warzywny. Kiedyś stworzyła go i zajmowała się nim mama mojego męża. Kiedy odeszła, zamienił się po prostu w chwastowisko, które działało na mnie przygnębiająco. W końcu dwa lata temu wykarczowaliśmy to miejsce i ustawiliśmy tam osiem wysokich jakby skrzyń bez dna, na których można sobie przysiąść, nie trzeba pracować w kucki ani na kolanach. Wysypaliśmy ścieżki białymi kamykami, a wokół zasadziliśmy krzewy borówek, jagód kamczackich, agrestu, porzeczek... Magiczne miejsce. Łapię się na tym, że idę po pietruszkę, a wracam po dwóch godzinach. Szczęśliwie w tym roku nie zostałam okradziona z wiosny i lata - opowiedziała dla Fashion Magazine Danuta Stenka.