świat

Ciężarówka wjechała w autobus i przystanek. "Traktujemy to jako atak terrorystyczny"

2024-10-27 12:29

Kolejna tragedia w Izraelu. W niedzielę 27 października 2024 z nieznanego powodu kierowca ciężarówki uderzył w przystanek autobusowy i autobus, który akurat tam stanął. Wiele osób jest rannych, kierowca pojazdu też nie żyje. Zdjęcia wstrząsają.

Ciężarówka wjechała w przystanek w Izraelu

Do zdarzenia doszło w niedzielę rano (27 października 2024) w Ramat ha-Szaron obok Tel Awiwu. Informacje przekazał izraelski portal Times of Israel. Jak zaznaczają służby, 35 osób jest rannych - 6 osób w stanie bardzo ciężkim i 5 osób w ciężkim. Głównie to osoby starsze, które wysiadły na przystanku, aby udać się do pobliskiego muzeum. Służby prowadzą już śledztwo i nie wykluczają, że to był zamach terrorystyczny.

- Policja początkowo przedstawiła to jako atak terrorystyczny. Ale teraz zmienili linię, mówiąc, że sprawa jest nadal badana - przekazują lokalne media.

Zginął kierowca pojazdu, który został zabity przez uzbrojonych cywilów.

- Cywile, którzy byli świadkami zdarzenia, zabili kierowcę natychmiast po tym, jak zobaczyli, kim on jest - powiedział Al Jazeera jeden z lokalnych dziennikarzy

Według izraelskich portali ciężarówka miała nagle wjechać w stojący przy przystanku autobus, jednocześnie o niego zahaczając.

Na miejscu oprócz ratowników znajduje się też policja oraz śmigłowce.

Śmierć Polaka w Strefie Gazy. "To nie był przypadek" Ekspert ds. Izraela Michał Wojnarowicz