Urodziny Szczecina 2024. Kłótnia o kawałek tortu z wiceprezydentem miasta
79. urodziny Szczecina odbyły się 7 lipca 2024 na Różance. Wiele osób stało od wczesnych godzin, byle dostać tort, np. pan Tadeusz, który od lat stara się być na początku kolejki. Jak to też przystało, wiele osób spodziewało się kłótni.
- Jestem pewna, że ktoś się pokłóci o tort. Zobaczy pani, co roku tak jest - powiedziała pani Adela.
Miała rację. Chwilę po 12 przy drugim stanowisku (przy jednym tort kroił prezydent Szczecina, Piotr Krzystek) był wiceprezydent Szczecina, Marcin Biskupski. W tej kolejce ochrona pilnowała, aby na jedną osobę przypadał jeden kawałek ciasta.
- Aby dla każdego starczyło - śmiał się wiceprezydent.
Jak się okazało, niektórzy tego nie do końca rozumieli. Byliśmy świadkami dosyć sporych pretensji jednej z kolejkowiczek.
- Ale dlaczego taki mały kawałek ciasta?- Tak się ukroiło, może pani się z kimś wymienić.- Ale dlaczego tylko jeden kawałek? Ja dla pięciu osób chciałam - odpowiedziała oburzona kobieta.
Kolejka przez to na chwilę się zatrzymała, bo pani nie chciała ustąpić.
- Tam czeka moja cała rodzina z dziećmi. Jak pan sobie wyobraża, że przyjdę z jednym kawałkiem. Dzieci są głodne. To chamstwo! - powiedziała oburzona kobieta.
Bardzo spokojnie odpowiedział jej wiceprezydent.
- Proszę pani. Damy dodatkowy kawałek ciasta, ale musi starczyć dla każdego. Nie tylko pani jest w kolejce, a swoim zachowaniem psuje pani atmosferę. Świętujmy i cieszmy się - powiedział wiceprezydent.
Później po rozmowie z ochroniarzem okazało się, że ludzie nie rozumieli zasad.
- Wyraźnie tłumaczymy, że jeden kawałek dla jednej osoby, wyjątkiem są rodzice z dziećmi. Powinno dla każdego starczyć, ale niektórzy nie potrafią się zachować. Ta pani była wyjątkowo nieuprzejma - skomentował.
Polecany artykuł: