Pułkownik trafił do Szczecina z Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej gdzie był szefem oddziału planowania rozwoju i użycia wojsk. Ale, jak sam podkreśla, do Szczecina wrócił i to z radością.
- To jedno z dwóch najlepszych miast, w jakich przyszło mi do tej pory mieszkać - mówi płk Borowczyk.
6 lat spędził tu jako oficer w Wielonarodowym Korpusie Północ-Wschód. Odpowiadał za kształtowanie polityki jednostki i zajmował się międzynarodowym prawem konfliktów zbrojnych. W międzyczasie był także dowódcą batalionu w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej.
Prywatnie pasjonat filmów i literatury science fiction. Zna perfekcyjnie język angielski, dlatego sagę „Gwiezdne Wojny” ogląda tylko w wersji oryginalnej. W samochodzie słucha audiobooków, ostatnio „Gry o tron”.
- Science fiction jest fascynujące, bo przedstawia nam przyszłość. Wszystko, co zostało do dziś wynalezione, opisano już wcześniej w literaturze - dodaje płk Borowczyk.
Już niedługo do jednostki dołączą również nowi żołnierze:
- Wielki szacunek dla tych osób, że zdecydowały się na założenie munduru i chcą wspierać lokalną społeczność Pomorza Zachodniego. Każda para rąk jest teraz bardzo potrzebna do walki z pandemią - mówi płk Tomasz Borowczyk, nowy dowódca 14 ZBOT. - Dlatego nie zawiesiliśmy powołań nowych żołnierzy, ale realizujemy je niemal co miesiąc. Oczywiście szkolenie to odbywa się w tzw. reżimie sanitarnym, aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo żołnierzom i tym, z którymi mają oni kontakt.
Polecany artykuł:
14. Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej liczy już około pół tysiąca żołnierzy.