Wakacje 2023. Międzyzdroje coraz droższe, ale i tak popularne
Ostatnie wyniki z portali zajmujących się wynajmem kwater pokazały, że Polacy mimo drożyzny, dalej jeżdżą nad Morze Bałtyckie. Stawiają po prostu na krótsze wyjazdy.
- W tym roku byłam nad morzem tylko na długi weekend. Ceny są bardzo wysoki i dla porównania, taniej nam było jechać w góry. Za 4 dni nad morzem zapłaciłam za nocleg 1000 zł. W Szklarskiej Porębie – 600 zł. Dojazd mieliśmy taki sam – opowiada nam pani Wanda z Poznania.
Jak zaznacza, jeżdżą nad morze co roku, ale też na krócej.
- Nie mamy niskich emerytur, ale nie mam zamiaru wydać ponad 2000 zł za sam nocleg. Pojedziemy tam z mężem jeszcze pewnie po wakacjach.
Co ciekawe, przedsiębiorcy znad Morza Bałtyckiego mówili o kryzysie. Regularnie zaznaczali, że z roku na rok jest coraz mniej turystów.
Wakacje 2023. Najpierw Dźwirzyno, a potem Szklarska Poręba
Podobny wybór do pani Wandy miała pani Ania. Tylko ona postanowiła na zachodniopomorskie Dźwirzyno. Jak zaznacza, dzielą urlop, a resztę pozostawiają na zimę.
- Co roku robimy sobie taki tour. Część urlopu nad morze, resztę w górach. Mamy upatrzone swoje pensjonaty, do których jeździmy od lat. Cenowo jest wysoko, ale ile możemy siedzieć w mieście? Mieszkam w Warszawie, potrzebuję odpoczynku – opowiada pani Ania.
Jak zaznacza, wśród jej znajomych jest mimo wszystko podobny trend.
- Tylko proszę pamiętać, że to tylko wśród moich znajomych. Jesteśmy patriotami, wolimy wakacje w Polsce niż zagranicą – śmieje się pani Ania.
Wakacje 2023. Morze Bałtyckie to sentyment?
Inne podejście ma do tego pani Daria. Regularnie jeździ ze swoją rodziną nad Morze Bałtyckie, szczególnie w województwie zachodniopomorskim. Jak zaznacza, tutaj jest trochę taniej niż na Pomorzu Gdańskim. Ale dlaczego akurat polskie morze?
- Dla mnie to wspomnienia. Jako dziecko jeździłam regularnie z rodzicami do Świnoujścia. Mieliśmy tam ciocię, więc powód do przyjazdu zawsze się znalazł. Może i jest zimno, deszczowo, ale dla mnie to są wspomnienia. Takie same chcę zaszczepić w moim synku – opowiada pani Daria.
Jak dodaje, jeździ też na zagraniczne wakacje, ale zimą.
- Latem wybieramy Bałtyk, a zimą latamy zazwyczaj do Egiptu. Chcę, aby mój syn zwiedzał świat od małego. Jak jest cenowo? Egipt wychodzi mi drożej, ale liczę 3-osobową rodzinę. Natomiast lubię jeździć tu i tu – kończy pani Daria.
Polecany artykuł: