Szczecinianie o świętach Bożego Narodzenia – „muszę oszczędzać”
Pani Jadwiga mieszka na szczecińskim Niebuszewie. Jak mówi, jest w o tyle dobrej sytuacji, że ma mnóstwo sklepów obok siebie, więc może porównać ceny. A zakupy zrobić tam, gdzie jest taniej.
- Wnuczek mnie nauczył korzystać z takiej aplikacji w telefonie, gdzie mam wszystkie gazetki. Codziennie sprawdzam ceny. Jest początek grudnia, ale wie Pani jak to jest, robi się zakupy do przodu. Same prezenty mnie o wiele więcej wyniosą – komentuje pani Jadwiga.
Opowiada, że za prezenty wyda więcej, bo zestawu kosmetyków za 15 zł już nie kupi. Na razie widzi tylko za 20 zł i drożej. Wspomina też o cenach żywności.
- Pierś z kurczaka dla mnie aktualnie jest za droga, muszę zmienić kilka dań na stole. Rok temu mogłam kupić za 14 zł/kg. A teraz jak uda mi się znaleźć za 19 zł za kg to jest dobrze – opowiada pani Jadwiga.
Do rozmowy wtrąciła się obok siedząca pani, która prosiła o nieujawnianie imienia.
- Gorzej, jak ktoś jest sam na święta. Taniej wtedy kupić gotowce, a one też nie są tanie. Za kilogram gotowych, świeżych pierogów niektórzy wołają nawet 30 zł. Dla mnie to za dużo. Kawałka serniczka też raczej nie kupię, bo jest ciężki, a tu u nas w okolicy kosztuje 35/40 zł za kg – komentuje szczecinianka.
Święta Bożego Narodzenia 2022 będą droższe
Temat droższych świąt pojawia się co roku, jednak tegoroczne na pewno będą jednymi z droższych. Wszystko przez inflację oraz wzrost cen produktów. Jak podaje GUS, żywność podrażała o 20%. Inna instytucja, Związek Banków Polskich przeprowadził badania, ile Polacy planują wydać na święta. Kwota jest podobna do tej jak rok temu – około 1430 zł. Jednak patrząc na ceny produktów, choinek czy prezentów, wielu z nich będzie miało dwie opcje:
- Zrezygnować z zakupu niektórych rzeczy lub wybrać tańsze produkty.
- Wziąć wszystko tak samo, jak rok temu i zwiększyć budżet.
Symulacje wskazują, że faktyczne koszty (przy planowanych wydanych 1500 zł, jak rok temu), mogą wynieść nawet 3000 zł.
Polecany artykuł: