Sama decyzja była nagła i niespodziewana. Jak powiedział Sylla w rozmowie z Radiem Eska: - Zwolnienie z funkcji trenera pierwszego zespołu oczywiście boli, tym bardziej, że było kompletnie niespodziewane. Zasłużone, czy nie - nie chce teraz tego oceniać. Zarząd klubu podjął taką decyzję i muszę ją zaakceptować.
Przypomnijmy, że trener Sylla był historycznym, pierwszym trenerem szczecińskiej Błyskawicy. Jak wspomina ten czas?
- Z pracy pierwszego trenera chce zapamiętać tylko te dobre wspomnienia. Nie ma co już analizować, co zrobiłem źle, bo to już historia. Przed nami teraz 6 spotkań rundy zasadniczej i musimy się teraz skoncentrować, aby zdobyć jak największą ilość punktów - mówi Sylla.
Według zapewnień władz klubu nazwisko nowego szkoleniowca poznamy wkrótce. Bardzo prawdopodobne, że już w najbliższy weekend poprowadzi zespół w spotkaniu z SMS-em Police.
Do Stalpro Błyskawicy w ostatnich dniach dołączyli były reprezentant Polski Marcin Wika oraz białoruski rozgrywający Jenia Nazarov.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!