Disney: Spore zwolnienia w filmowym gigancie. Pracę straci kilka tysięcy osób! "Zaliczyliśmy straty"

Disney zwalnia pracowników. Firma szuka oszczędności

Zwolnienia są częścią planu, w którym to dyrektor planuje zaoszczędzić ponad 5,5 miliarda dolarów. Ma to sprawić, że firma będzie rentowna, szczególnie nowy biznes Disney+. Jak donosi BBC, platforma streamingowa zaliczyła spadek liczby subskrybentów. Zmiany ogłoszono wraz z wynikami sprzedaży,

- Mam ogromny szacunek i uznanie dla talentu i poświęcenia naszych pracowników na całym świecie i jestem świadomy osobistego wpływu tych zmian – powiedział dyrektor generalny Disneya, Bob Iger.

Dodał, że zmiany pozwolą przetrwać kolejne zakłócenia i wyzwania gospodarcze. Zwolnienia dotyczą prawie 4% pracowników na całym świecie.

Według Reuters, w Disney właśnie rozpoczęła się pierwsza fala zwolnień w:

• Disney Entertainment,
• Disney Parks,
• Experiences and Products
• oraz korporacyjnych.

Kolejna większa runda cięć ma nastąpić w kwietniu.

Choć sam Disney odnotował wzrost sprzedaży, tak stratny jest Disney+. Spadek liczby abonamentów widać po niezadowoleniu z usługi. Fani chętnie dzielą się spostrzeżeniami na grupach fanowskich. Wielu jest zawiedzionych ograniczonym dodawaniem seriali (nawet produkcji Disneya), opóźnionymi premierami filmowymi oraz różnicą dźwięków z dialogami, a bez gry aktorskiej.

Disney szykuje się na restrukturyzację

Restrukturyzacja ma objąć trzy segmenty:

• rozrywkowy,
• sport,
• produkty.

- Ta reorganizacja zaowocuje bardziej opłacalnym, skoordynowanym podejściem do naszych operacji – powiedział Iger. Zaznaczono, że Disney+ dalej będzie największym priorytetem dla spółki, dlatego trwają już narady, jak zachęcić ludzi do subskrypcji.

Iger już wcześniej zarządzał Disneyem. Sprowadzono go na miejsce Boba Chapka, za którego kadencji biznes streamingowy zaliczył spore straty. Iger ma w plan wprowadzić nową strategię biznesową. Zakłada ona nową strukturę, racjonalizację kosztów i większą decyzyjność zespołów.