Poważny problem we Włoszech. Specjalna sygnalizacja pomoże?
Włosi od lat zwracają uwagę, że z roku na rok piesi są coraz bardziej rozkojarzeni na drogach. Głównie przez zapatrzenie w ekran telefonu. Dlatego postanowiono postawić na coś, co pomoże każdemu. Chociaż na drogach.
Nowy system sygnalizacji nazwano "ochroną rozkojarzonych". Gdy na przejściu ulicznym zapala się czerwone światło, wyświetlane jest ono także, i to bardzo intensywnie, na pierwszym pasie "zebry" na asfalcie. Nawet przy najwyższym stopniu roztargnienia pieszy zauważy czerwone światło pod nogami.
Ostrzeżenie to znika, gdy piesi mają zielone światło.
Nowe urządzenie, w jakie wyposażona jest sygnalizacja świetlna, zostało bezpłatnie podarowane Padwie przez firmę, która instaluje je na ulicach.
Pierwszy semafor z alarmem zamontowano na przejściu koło największego placu w mieście - Prato della Valle, gdzie zawsze są tłumy mieszkańców i turystów.