Giga sobota dla Polaków. Jednego dnia trzy wielkie wydarzenia. Co oglądać?
12 maja 2024 roku będzie można śmiało nazwać supersobotą, szczególnie dla fanów wydarzeń sportowych muzycznych jak i sportowych:
- Eurowizja 2024 - finał - 21:00 (być może z występem Luny)
- KSW w Gdańsku/Sopocie - 19:00 (gwiazdą będzie Artur Szpilka)
- Grand Prix na żużlu w Warszawie - 19:00 (pojawi się Bartosz Zmarzlik)
- Ekstraklasa - mecz m.in. Raków Częstochowa z Pogonią Szczecin - 20:00
Patrząc na godziny, trudno będzie połączyć wszystkie wydarzenia. Z doświadczenia wiemy, że w teorii Grand Prix w żużlu skończy się niecałe 45 minut po rozpoczęciu finału Eurowizji (imprezy kolejny rok z rzędu są tego samego dnia). Na różnych forach pojawiły się wypowiedzi, że mogą wystąpić nawet konflikty o... telewizor w domu. Poprosiliśmy kilka osób z różnych grup o wypowiedzi na ten temat.
- U mnie będzie taki problem, że ja chce obejrzeć mecz Pogoni, a żona Eurowizję. Telewizor mamy jeden, więc się zastanawiam, jak to pogodzimy. Na telefonie oglądać nie chce - powiedział dla eska.pl pan Kamil.
Pani Aldona jest fanką sportu. Na jedno wydarzenie jedzie, drugie chciałaby obejrzeć na telefonie.
- Tylko problem będzie taki, że na Narodowym jest fatalny zasięg i pewnie KSW nie będzie działać. Nie chciałam oglądać z odtworzenia, ale chyba będę musiała - powiedziała dla eska.pl pani Aldona.
Za to pan Sebastian jest wyjątkowo fanem Eurowizji, a jego żona - żużla. Będzie wojna w domu?
- Wojna o telewizor będzie na pewno! Rozważam poświęcenie się i obejrzenie początku konkursu na telefonie, żeby żonka obejrzała cały żużelek na telewizji. Musimy o tym porozmawiać - powiedział dla eska.pl pan Sebastian.