Pomorze Zachodnie zdominowało nadmorski sezon 2024
Główny Urząd Statystyczny udostępnił dane dotyczące noclegów w obszarach nadmorskich w lipcu i sierpniu 2024 roku. Dane sformułowano zgodnie z metodologią Eurostatu, dlatego objęto tylko gminy nadmorskie w województwach:
- pomorskim (26);
- zachodniopomorskim (23);
- warmińsko-mazurskim (6)
Jak się okazuje turyści najczęściej wybierali mimo wszystko pokoje gościnne/kwatery prywatne lub ośrodki wczasowe. To łącznie ponad 50% z całości zebranych danych.
Oto najpopularniejsze gminy nad Morzem Bałtyckim w lipcu i sierpniu 2024 od strony udzielonych noclegów:
- Kołobrzeg (gmina miejska) - 967,8 tys.
- Gdańsk - 920,8 tys.
- Rewal - 594,0 tys.
- Władysławowo - 573,0 tys.
- Mielno - 533,9 tys.
- Świnoujście - 503,1 tys.
- Ustronie Morskie - 398,1 tys.
- Kołobrzeg (gmina wiejska) - 390,5 tys.
- Międzyzdroje - 369,4 tys.
- Łeba - 344,6 tys.
Tak klasyfikują się gminy od liczby turystów korzystających z noclegów nad polskim Bałtykiem:
- Gdańsk - 351,3 tys.
- Kołobrzeg (gmina miejska) - 183,6 tys.
- Rewal - 124,6 tys.
- Władysławowo - 120,1 tys.
- Świnoujście - 119,1 tys.
- Mielno - 100,2 tys.
- Międzyzdroje - 88,3 tys.
- Kołobrzeg (gmina wiejska) - 82,3 tys.
- Łeba - 79,0 tys.
- Ustronie Morskie - 72,9 tys.
Źródło danych GUS.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego nad obszarach nadmorskich w Polsce w sezonie wakacyjnym 2024 przebywało 2 miliony turystów. Patrząc na poprzednie sezony, można mówić o zdecydowanym rekordzie i poprawie w odniesieniu do poprzednich lat. Turyści skorzystali łącznie z 8,7 mln noclegów.
- Turyści podczas wakacyjnych wyjazdów na obszarach nadmorskich korzystali przeciętnie z 4,3 noclegów, podczas gdy średnia długość pobytu turystycznego w Polsce w tym samym okresie wyniosła 2,9 noclegu - czytamy w raporcie GUS.
Nie tylko Polacy, ale zagraniczny turyści pojawili się nad Bałtykiem
Już poza sezonem letnim 2024 to Niemcy szturmowali m.in. Międzyzdroje. Jak oni zaznaczali, Polska jest o wiele tańsza w porównaniu z ich miejscowościami. Widać to też w danych GUS. W 2024 roku do Polski przyjechało o 7% więcej turystów zagranicznych niż w 2023 roku. Pochodzi oni z:
- Niemiec (771,9 tys. – 61,2% noclegów turystów za-granicznych),
- z Czech (106,7 tys. – 8,5%)
- oraz ze Szwecji (53,3 tys. – 4,2%).
Jak dla portalu gospodarkamorska.pl Hanna Mojsiuk z Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, pojawiły się też inne narodowości nad Bałtykiem.
- Turysta z zagranicy znacząco inaczej ocenia polskie kurorty. To, co dla polskiego turysty jest słabością, dla Niemców, Skandynawów czy Hiszpanów staje się zaletą. Turyści z zagranicy nie narzekają na ceny. Dla Niemców polskie hotele są bardzo atrakcyjne cenowo. Podobnie jest z pogodą. W dobie rekordowych temperatur w Hiszpanii czy Chorwacji tendencja „cool summer”, czyli lata, gdy poza słońcem jest jeden dzień z deszczem czy z chmurami jest dla niektórych turystów odmianą. Turyści zaznaczają także, że czują się w Polsce bezpiecznie. To jest wielka wartość o którą musimy dbać - podsumowała prezeska Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.