Nie żyje "atrakcja" Wolina, kot Zenek. Mieszkańcy domagają się sprawiedliwości

Kot Zenek to była "atrakcja Wolina"

O popularności kota Zenka pisaliśmy już w kwietniu 2024 na szczecin.eska.pl. Obok wieży widokowej w Wolinie pojawił się biało-czarny kocur. Mieszkańcy szybko nadali mu imię "Zenek". Kot się tak oswoił z miejscem, że władze Wolina pozwoliły kotkowi tam zostać i postawili tabliczkę "Tutaj stróżuje Zenek". Już wtedy burmistrz miasta Ewa Grzybowska obiecywała, że zwierzakowi nic nie zabraknie. Stał się on taką samą "atrakcją" jak szczeciński Gacek. Internauci robili Zenkowi zdjęcia i chwalili się nimi w social mediach. Nikt jednak nie spodziewał się dramatu.

Tragiczne wiadomości z Wolina. Pies zaatakował Zenka

Smutne wiadomości o śmierci kota Zenka przekazała właśnie burmistrz Wolina Ewa Grzybowska.

- Dziś pękły nam serca😔 Kota Zenka nie ma już z nami... Z przykrością pożegnaliśmy się z naszym wolińskim kotem, który od początku budowy wieży był z nami. Można powiedzieć, że dorastał razem z inwestycją. Wielu mieszkańców dbało i ceniło Zenka, dlatego ta strata jest dla wielu tak bolesna - napisała na swoim Facebooku.

Jak się okazało, Zenek został zaatakowany przez psa. Kot odniósł poważne obrażenia. Mimo trzech operacji nie udało się go uratować.

- W tym miejscu muszę przypomnieć i zdecydowanie sprzeciwić się wobec braku przestrzegania obowiązku prawnego dbania, aby zwierzęta domowe nie stanowiły zagrożenia lub uciążliwości dla ludzi oraz innych zwierząt. Na terenie Parku przebywają także dorośli i dzieci, co powinno dodatkowo poruszać wyobraźnię i wymuszać właściwe zachowanie wszystkich posiadaczy zwierząt❗️ - napisała burmistrz.

Mieszkańcy Wolina w komentarzach nie kryją swojego oburzenia. Prawie wszyscy żądają ukarania sprawcy, a w sumie właściciela psa, który luzem biegał w okolicach wieży widokowej w Wolinie. Mieszkańcy zgodnie zaznaczają, że właściciel powinien zostać ukarany. Jednocześnie wolinianie zaznaczają, że warto sprawdzić, czy to nie był bezpański pies - ponoć ich sporo w tej okolicy.

- Kto teraz będzie pilnował wieży? - zapytała jedna z internautek.