Budda

i

Autor: Screenshot YouTube @buddaTV

miasto

Nie tyko Budda i Grażynka zatrzymani w sprawie loterii. Są też inni podejrzani

2024-11-08 7:47

Sprawą Kamila L. pseudonim Budda żyje dosłownie cała Polska. Znany Youtuber obecnie przebywa w areszcie i czeka na dalsze kroki prokuratury. Jak się okazuje, nie tylko on jest podejrzany w sprawie. Co ze współpracownikami Buddy? Jest komentarz Wydawnictwa Influi.

Sprawa Buddy - krótkie przypomnienie

14 października 2024 Budda wraz z Grażynką zostali zatrzymani w Warszawie. Wyprowadzono go w kajdankach do nieoznakowanego radiowozu. Akcja była bardzo dyskretna. Prokuratura Krajowa z oddziałem w Szczecinie postawiła zarzuty youtuberowi.

- Zarzuty ogłoszone podejrzanym dotyczą kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi. Celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych. Nadto zarzuty dotyczą czynów polegających na uszczuplaniu należności Skarbu Państwa z tytułu podatku VAT, w związku z wystawieniem nierzetelnych faktur, które nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych - przekazała Prokuratura Krajowa.

Już wcześniej fani Buddy i Grażynki gromadzili się pod aresztami Pomorza Zachodniego. Przez długi czas nie było potwierdzenia, gdzie znajduje się Youtuber. Według naszych nieoficjalnych ustaleń znajduje się on w Nowogardzie. Adwokaci youtubera i jego partnerki walczyli o zniesienie tymczasowego aresztu, jednak sąd odrzucił ten wniosek.

- To postępowanie, biorąc pod uwagę jego duży stopień skomplikowania i wielowątkowość, wymaga pogłębionej analizy przedstawionego przez nas materiału dowodowego. Również z uwzględnieniem materiałów, znajdujących się w aktach prowadzonego postępowania. Należy zaznaczyć, że w dalszym ciągu prowadzone są czynności weryfikacyjne – w trakcje których pan Kamil powinien, zdaniem obrony, odpowiadać z wolnej stopy - powiedział dla szczecin.eska.pl obrońca Kamila L

Budda pozostaje w areszcie

Podejrzani współpracownicy Buddy. Komentarz Wydawnictwa Influi

Jednocześnie oprócz Buddy w areszcie znajdują się jego współpracownicy z Wydawnicywa Influi. 7 listopada 2024 Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpatrywał wniosek o tymczasowe aresztowanie Tomasza Ch. oraz Adama U (prezesa i członka zarządu), którzy organizowali m.in. Loterię Promocyjną "7 AUT 2 i DOM X BUDDA". Sąd nie uwzględnił zażalenia.

Wydawnictwo Influi wydało specjalne oświadczenie. "Drugi z obrońców Tomasza C., Konrad Wasilewski podkreśla, że bezpośrednią przyczyną złożenia wniosku o wyłączenie sędziego było nieudzielenie jednemu z obrońców dostępu do akt postępowania stanowiących podstawę tymczasowego aresztowania wobec Tomasza C., co w ocenie pełnomocników jest naruszeniem fundamentalnego prawa do obrony" - czytamu w oświadczeniu.

Pełnomocnicy nie zgadzają się z tymczasowym aresztem dla Adama U oraz oceną materiału dowodowego.

- Od pierwszego dnia czynności prowadzonych przez Prokuraturę wskazywaliśmy, że zakwestionowane przez ten organ loterie promocyjne, organizowane przez spółki przy współpracy z Buddą, były realizowane na tożsamych zasadach jak z innymi influencerami, tj. OjWojtkiem, Stradale, czy KiksteremTV. Wszystkie loterie były prowadzone w oparciu o zezwolenia, każdorazowo wydawane przez właściwego Dyrektora Izby Administracji Skarbowej, które nigdy nie zostały cofnięte przez ten organ, a warunkiem ich wydania było przedłożenie regulaminu każdej z loterii. Działalność spółek była prowadzona na podstawie przepisów, w oparciu o obowiązujące procedury i z poszanowaniem prawa - podkreśla Tomasz Prokurat, obrońca Tomasza Ch., prezesa zarządu Wydawnictwa Influi.

Obrończyni Adama U. uważa, że zarzuty związane z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych są nietrafione, ponieważ to śledczy nie wzięli pod uwagę zmieniającego się świata wydawniczego.

- Z całą stanowczością podkreślamy, że Wydawnictwo prowadziło działalność w zakresie sprzedaży e-booków oraz działania marketingowe przy wykorzystaniu loterii promocyjnej. Nie zgadzamy się z twierdzeniami dotyczącymi ich domniemanej niskiej wartości w zakresie treści czy szeroko rozumianej „zawartości”. Fenomen zdobywania przez influencerów rynku wydawniczego jest faktem, co udowodnił nie tylko Budda, ale także inni, nieprowadzący loterii, tiktokerzy czy youtuberzy. W związku z powyższym, nie sposób zgodzić się również z pochodnymi zarzutami stawianymi mojemu klientowi, takimi jak pranie pieniędzy i działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępcze - wyjaśnia Julia Karcz, obrończyni Adama U. , członka zarządu Wydawnictwa Influi. 

Jednocześnie zaznaczają, że będą bronić dobre imię wydawnictwa i swoich klientów, jednocześnie przedstawiając odpowiednie dowody.

Jak naprawdę nazywają się youtuberzy?
Pytanie 1 z 9
Friz tak naprawdę nazywa się ...