Narzekamy, że przez nich stoimy w korkach, a zima ich zaskakuje

26 kwietnia to Dzień drogowca i transportowca. Szczecińscy drogowcy to także osoby odpowiedzialne za oznakowanie, sygnalizacje i całą infrastrukturę potrzebną mieszkańcom do przemieszczania się.

- Mówimy nie tylko o takim stricte drogowcu, który zajmuje się naprawą jezdni czy buduje drogi. U nas jest cała masa innych osób, które wykonują różne zadania związane z utrzymaniem całej infrastruktury drogowej. To nie tylko takie typowe łapanie dziur, które pojawiają się w okresie jesienno-zimowym, ale także wiosną start tych zadań związanych z wymianą nawierzchni. Na szczecińskich ulicach Ci drogowcy, są już widoczni. Szczególnie w dniu ich święta pomyślmy o nich ciepło, ponieważ to są ludzie, którzy dbają o to, abyśmy mogli sprawnie i bezpiecznie przemieszczać się po mieście - mówi Hanna Pieczyńska, z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie.

Każdego dnia szczecińscy drogowcy dbają m.in. o sprawne działanie prawie 3300 sygnalizatorów na niemal 140 skrzyżowaniach. Do ich zadań należy też utrzymanie pawie 950 kilometrów dróg.