Świadomość i chęć walki o swoje prawa wśród młodych, jest dla wielu dużym zaskoczeniem - mówi prof. Radosław Ptaszyński z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Polecany artykuł:
- Często starsze pokolenie narzekało, że młodzi ludzie młodzi nie interesują się sprawami społecznymi i że społeczeństwo obywatelskie w Polsce kuleje. W tych protestach bierze udział wiele młodych osób. To jest swego rodzaju sprzeciw pokoleniowy. Młode pokolenie często buntuje się wobec zastanej sytuacji. Wiadomo, że młodzi ludzie gromadzą swoje potrzeby, myśli, obawy. Jeżeli nie będą mieli gdzie tych emocji skanalizować, będą dochodziło do bardziej energetycznych wystąpień i protestów ulicznych - dodaje Ptaszyński.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, że dzisiaj w Szczecinie odbędą się dwa osobne protesty kobiet. Początek pierwszego o godz. 16 na Wałach Chrobrego, z kolei drugi rozpocznie się na Placu Solidarności o 18.