Kiedy sale kinowe znów się wypełnią?

i

Autor: Krists Luhaers/Unsplash

Do kiedy kina będą zamknięte? Wrócą na walentynki czy dopiero PÓŹNĄ wiosną 2021?

2021-01-20 11:00

Kiedy kina znów będą otwarte? Miłośnicy filmów zadają sobie to pytanie od 7 listopada, gdy rząd z powodu pandemii zamknął instytucje kultury. Oficjalnie kina pozostaną zamknięte do 31 stycznia 2021 roku, ale wiele wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach nie wrócimy przed wielki ekran. Właściciele kin zmagają się z ogromnymi problemami i muszą podejmować trudne decyzje o zamknięciu działalności.

Do kiedy kina będą zamknięte? Możemy poczekać nawet do maja!

Początek roku to zawsze bardzo dobry okres dla branży kinowej. Na ekrany wchodzą filmy liczące się w walce o Oscary, a w okresie walentynek repertuar wypełniają lżejsze tytuły. Niestety, w tym roku kinomani są zmuszeni do oglądania premier w internecie lub do odświeżania klasyków. Kina oficjalnie pozostaną zamknięte do końca stycznia. Czy to oznacza, że już w lutym będziemy mogli cieszyć się nowymi tytułami na wielkim ekranie?

Jeżeli rząd zdecyduje się na otwarcie kin, to najpewniej będą działać w reżimie sanitarnym. To oznacza dostępność tylko części miejsc na sali. Dystrybutorzy nie będą kwapić się, aby wypuszczać najgorętsze premiery w czasie, gdy potencjalny dochód z biletów będzie niewielki.

- Początek sezonu był dla polskich kin corocznie bardzo dochodowy, ale tegoroczna zima wydaje się już stracona. Szkoda przede wszystkim walentynek, które były szczególnie zyskowne dla kin. Zgoda na otwarcie kin 1 lutego może nieco poprawić sytuację, bo w blokach startowych czeka kilka filmów rokujących na sukces. Jednak o szansie na otwarcie kin w najbliższych dniach nikt dziś nie wspomina. Moim zdaniem na szersze otwarcie kin trzeba poczekać do marca, kwietnia, a może i do maja - mówi Radiu Eska Krzysztof Spór, dziennikarz filmowy, autor bloga Spór w kinie.

Również Stanisław Abramik, koordynator ds. PR wrocławskiego kina Nowe Horyzonty, uważa, że kina mogą być zamknięte jeszcze przez wiele tygodni.

- Według ostatniego rozporządzenia rządu pozostaniemy zamknięci co najmniej do końca stycznia. Analizując rozwój pandemii, spodziewamy się jednak, że ten stan przedłuży się do lutego, być może nawet do końca zimy. Cały czas pozostajemy w kontakcie z dystrybutorami filmowymi, opracowujemy także różnorodne plany repertuarowe, które będziemy mogli zrealizować zaraz po otwarciu kina. Potrzebujemy ok. 10 dni, aby możliwie dobrze przygotować się do ponownego uruchomienia działalności - informuje Abramik.

Stan niepewności udziela się kiniarzom w całym kraju.

- Tak jak podczas zamknięcia wiosną, teraz też trudno przewidzieć, ile to potrwa. Nie mamy żadnych konkretnych sygnałów i wszelkie przewidywania są trudne. Mamy więc poczucie zawieszenia, ale musimy być przygotowani na wiele wariantów i reagować elastycznie. Liczymy więc na otwarcie w lutym i mamy nadzieję, że okaże się to możliwe. Działanie w reżimie sanitarnym, w ramach wielu restrykcji, nie jest łatwe, ale nawet z tymi obostrzeniami funkcjonowanie kina miało dla nas sens, stopniowo przybywało coraz więcej widzów - mówi Jakub Gutek z warszawskiego kina Muranów.

Kino Atlantic, Kinoteka, Pionier… - problemy kultowych miejsc

Przedłużające się zamknięcie kin dla wielu z nich oznacza koniec. W ostatnich tygodniach z widzami pożegnała się m.in. warszawska Kinoteka. Działalność zakończyło też kino Atlantic, które jednak ma ponownie zostać uruchomione przez nowych właścicieli.

Szczeciński Pionier 1907 to najdłużej nieprzerwanie działające w jednym miejscu kino na świecie. Jego właściciele z powodu pandemii popadli w problemy finansowe, ale z pomocą ruszyli internauci. W ramach akcji crowdfundingowej do dziś zebrali prawie 60 tys. zł.

Z podobnymi problemami zmagają się kina w całej Polsce. Zawieszenie działalności oznacza utratę pracy i środków do życia dla bardzo wielu osób.

- Choć koszty utrzymania budynku (to aż 9 dużych sal) i obsługi są wysokie, to udało nam się zachować cały zespół, nie musieliśmy także redukować wynagrodzeń. Sytuacja jest jednak bardzo niestabilna i nie wiemy, co przyniosą kolejne tygodnie. Ubiegamy się o wsparcie w ramach tarczy 2.0 oraz z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jeśli otrzymamy pomoc poprzez wspomniane programy, to mamy szansę przetrwać jeszcze do wczesnej wiosny bez otwierania kina dla widzów - twierdzi Stanisław Abramik z kina Nowe Horyzonty.

Bez redukcji obyło się też na razie w kinie Muranów.

- Skorzystaliśmy z pierwszych tarcz i występujemy o kolejne, które prawdopodobnie uda nam się uzyskać. Pracowników zatrudnionych na umowy zlecenie staramy się angażować do różnych prac porządkowych w kinie, dyżurów w kasie kina, czy obsługi seansów online, które organizujemy. Wciąż czekamy na informacje o szczegółach kolejnego „postojowego” dla naszych zleceniobiorców - mówi Jakub Gutek.

„Nie czas umierać” i inne hity, które czekają na premierę

Dobra wiadomość dla kinomanów jest taka, że jeżeli kina już ruszą, to w repertuarze znajdzie się mnóstwo premier, które wytwórnie i dystrybutorzy przekładali z 2020 na 2021 rok. Możemy spodziewać się na ekranach takich filmów jak m.in. „Mission Impossible 7”, „Szybcy i wściekli 9”, nowy Bond „Nie czas umierać”, „Czarna Wdowa”, „Top Gun: Maverick”, czy „Diuna”. Na premierę czeka też wiele polskich filmów. Wśród nich m.in. „Broad Peak”, nowa produkcja Wojtka Smarzowskiego pod roboczym tytułem „Wesele 2”, „Gierek”, „Magnezja”, „Sweat”, czy „Orzeł. Ostatni patrol”.

Sonda
Czy wspierasz Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy?
ESKA XD #014