Wczoraj w godzinach popołudniowych w fabryce Bayer w Leverkusen doszło do potężnej eksplozji. Niemieckie służby zaklasyfikowały wybuch jako ekstremalne zagrożenie. Zakazano mieszkańcom wychodzić z domu, zamknąć okna i wyłączyć klimatyzację. Straż Pożarna podczas pierwszych badań nie wykazała skażenia powietrza, w takim stanie, aby zagrażało życiu i zdrowiu. IMGW wydał jednak ostrzeżenie dla Szczecina.
CZYTAJ TAKŻE: Łódzkie. WIELKI POŻAR wysypiska odpadów pod Wieluniem! Ponad 20 zastępów straży w akcji WIDEO
IMGW wydało ostrzeżenie dla Szczecina
Jak informuje PAP po godzinie 13.00 (wczoraj) służbom ratunkowym udało się ugasić pożar, a straż pożarna poinformowała, że pierwsze badania nie wskazują na skażenia powietrza zagrażające życiu i zdrowiu, mimo że zapaliły się zbiorniki z paliwem, co oznacza ewentualne rozprzestrzenianie się węglowodorów aromatycznych.
Z najnowszych prognoz opartych na modelu GFS wynika, że rozproszona smuga zanieczyszczeń dotrze do granic Polski, w rejon Niziny Szczecińskiej, w środę 28 lipca w godzinach porannych (7-9 rano). - informuje IMGW.
Dodaje, że koncentracja zanieczyszczeń powinna ulec znacznemu zmniejszeniu, w tym częściowo również „wypłukaniu” przez opady deszczu.
IMGW skażona chmura przejdzie przez północną Polskę
W późniejszych godzinach skażona chmura przejdzie dalej nad Polskę. Według mapy jaką opublikował IMGW skażenia powędrują z województwa zachodnio-pomorskiego nad Pomorze. Kierunek chmury przecina takie miejscowości jak Koszalin, Sopot i Gdańsk. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej monitoruje sytuację. Kolejne komunikaty w tej sprawie mają zostać wydane niebawem.
IMGW skażona chmura. AKTUALIZACJA 28.07.2021, godz. 9.30
Ogólnodostępne dane monitoringu zanieczyszczeń w Europie (do obejrzenia m.in. na stronie https://aqicn.org/map/germany/) na tę chwilę nie wskazują na pojawienie się zanieczyszczeń wywołanych wczorajszym pożarem w w Leverkusen.
- Na zdjęciach satelitarnych również nie widać niczego niepokojącego. Wczorajszy przelot satelity Sentinel-5P, wyposażonego w czujnik do monitorowania składu chemicznego atmosfery, miał miejsce mniej więcej w czasie dogaszania pożaru (od 13:23 do 13:33 czasu lokalnego). Na produktach satelitarnych nie widać żadnego nietypowego śladu w atmosferze, jeżeli chodzi o zawartość NO2, CO i aerozolu absorbującego.
Jak dodaje IMGW prognozy trajektorii cząstki, czyli przemieszczania się powietrza pokazują, że powietrze znad rejonu pożaru górą kieruje się bardziej na północ, w kierunku Bałtyku, a to oznacza, że powinno ominąć Polskę.