Przemysław Babiarz zawieszony. O co chodzi?
Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu wywołała niemałe emocje. Nie chodziło tylko o nietypową paradę flag, która obyła się za pomocą łódek po Sekwanie. Niektórych oburzyła "Ostatnia Wieczerza" - wywołała ona ogrom komentarzy i mocnej krytyki imprezy.
Swoją cegiełkę dołożył też Przemysław Babiarz. Dziennikarz od lat słynął ze specyficznego komentarza, jednak od lat gromadził on widzów tylko dlatego, że właśnie to on opowiadał o danym wydarzeniu. Podczas śpiewania piosenki "Imagine" odniósł się do komunizmu, co wywołało sporą dyskusję. Na tyle dużą, że TVP postanowiło zawiesić Przemysława Babiarza.
- Szanowni Państwo, wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich - przekazała TVP.
Wielu dziennikarzy i polityków skomentowało aferę dot. Babiarza. Wielu zaznaczało, że przecież sam Lennon odnosił się poniekąd do komunizmu właśnie w tej piosence.
Przemysław Babiarz zawieszony. KRRiT reaguje
Jak się okazało, to nie koniec kłopotów dziennikarza. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że wszczyna postępowanie w sprawie Przemysława Babiarza.
- Przewodniczący KRRiT wszczął postępowanie wyjaśniające w związku z zawieszeniem przez TVP dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza. Postępowanie wyjaśni, czy nie naruszono polskiego prawa poprzez ograniczenie dziennikarzowi wolności do wypowiedzi i wyrażenia opinii, co wprost zagwarantowane jest w Konstytucji RP oraz innych ustawach (Prawo prasowe, ustawa o radiofonii i telewizji). Do nadawcy wysłano pismo o przesłanie w trybie pilnym materiału emisyjnego i przedstawienie stanowiska w sprawie. W związku z tym zdarzeniem do KRRiT wpływają skargi - czytamy na stronie KRRiT.
Przemysław Babiarz zawieszony. Rzecznik Praw Obywatelskich zareaguje
Rzecznik Praw Obywatelskich postanowił też skomentować sytuację.
- W związku z zawieszeniem red. Przemysława Babiarza po jego komentarzu podczas transmisji z otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Rzecznik Praw Obywatelskich prosi o wyjaśnienia dyrektora generalnego TVP S.A. w likwidacji Tomasza Syguta. Z opublikowanego przez Centrum Informacji TVP komunikatu prasowego RPO dowiedział się o zawieszeniu red. Przemysława Babiarza w obowiązkach służbowych w związku z jego komentarzem w trakcie nadawanej na żywo ceremonii otwarcia XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W kontekście tego wydarzenia RPO zwraca uwagę na wolność wypowiedzi dziennikarskiej, która podlega szczególnej ochronie na podstawie art. 54 Konstytucji RP i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Do jej szczególnego poszanowania zobowiązany jest m.in. nadawca publiczny, który powinien zapewnić możliwość nieskrępowanego wypowiadania się przez dziennikarzy oraz pluralizm poglądów. Ingerencja w wolność wypowiedzi dziennikarskiej - przez zastosowanie reżimu odpowiedzialności pracowniczej - jest zatem możliwa, gdy doszło do oczywistego przekroczenia jej granic, m.in. przez wypowiedzi naruszające porządek publiczny, dobre imię innych osób, zawierające mowę nienawiści lub nawoływanie do przemocy. Oceniając wypowiedź dziennikarza, konieczne jest uwzględnienie jej kontekstu. Odmienne kryteria mają bowiem zastosowanie do wypowiedzi pisemnych i do wypowiedzi "na żywo". Ponadto ewentualne zastosowanie sankcji wobec dziennikarza powinno być proporcjonalne, a środek w postaci zawieszenia w obowiązkach służbowych jest jednym z najbardziej dolegliwych. Działania nadmiarowe, wykraczające poza ramy proporcjonalności, rodzą również ryzyko wywołania efektu mrożącego w stosunku do innych dziennikarzy pracujących w mediach publicznych. Marcin Wiącek prosi Tomasza Syguta o przedstawienie wyjaśnień, zwłaszcza zaś o wskazanie argumentów, które zadecydowały o zawieszeniu red. Przemysława Babiarza w obowiązkach służbowych oraz o ocenę proporcjonalności zastosowanych środków - czytamy na stronie bip.brpo.pl.