Urząd Miasta w Szczecinie

i

Autor: Paula Dąbrowska

z życia miasta

Prohibicja w Szczecinie to dobry pomysł? Tak oceniają to szczecińscy politycy

2024-10-21 15:32

Temat prohibicji w Szczecinie od ponad roku rozgrzewa opinię publiczną. Wielu mieszkańców jest za wprowadzeniem takich ograniczeń w konkretnych miejscach. Inni grzmią, że przez to wiele firm może mieć problemy z utrzymaniem biznesu. Zapytaliśmy szczecińskich polityków, co sądzą o prohibicji w Szczecinie.

Pomysł nocnej prohibicji w Szczecinie

Temat nocnej prohibicji w Szczecinie pojawił się już w 2023 roku. Mieszkańcy niektórych części Szczecina (głównie Śródmieścia i szeroko pojętego centrum) regularnie skarżyli się na awantury pod domami, wywołane głównie przez spożycie alkoholu. Równie nieciekawie miało być pod domami, gdzie w okolicy znajdują się całodobowe sklepy. W reakcji na to część szczecińskich radnych zaproponowała wprowadzenie nocnej prohibicji w Szczecinie. Obostrzenie miałoby nie dotyczyć restauracji i punktów gastronomicznych, tylko głównie sklepów w godzinach 22-6.

Jak się okazało, temat wróci i radni będą debatować nad wprowadzeniem nocnej prohibicji w Szczecinie. Nie wiadomo jednak, czy uda się to w tym roku, czy dopiero na początku 2025.

W Warszawie zbliża się nocna prohibicja! Co na to mieszkańcy?

Politycy ze Szczecina o prohibicji

W związku z możliwym wprowadzeniem nocnej prohibicji w Szczecinie postanowiliśmy zapytać lokalnych polityków z różnych opcji politycznych, jak oceniają ten temat.

- Alkoholizm w naszym społeczeństwie to jest problematyczne zjawisko, ale uważam, iż propozycja radnego Tyszlera jest pozorowaniem działań i odwracaniem wzroku opinii publicznej od realnych problemów w tym mieście. Mieliśmy już w historii przypadki prohibicji, jak chociażby na początku XX w. w Stanach Zjednoczonych. Prohibicja zawsze prowadzi do jednego - rozrostu szarej strefy. Nie napisano jeszcze takiego przepisu, czy to w prawie krajowym czy też lokalnym, którego nie udałoby się obejść. I tak samo będzie w tym przypadku. Ludzie albo kupią go wcześniej w większej ilości albo pomysłowi przedsiębiorcy wymyślą sposób jak obejść zakaz sprzedaży. Ci mniej kreatywni na tym stracą i albo spadną im obroty albo też w ogóle interes okaże się dla nich nieopłacalny, a w konsekwencji spadną wpływy z podatków lokalnych do gminy czy do budżetu Państwa z tytułu akcyzy [...]. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Jeżeli ktoś nie potrafi tego umiaru zachować, to mamy od tego w mieście Policję oraz Straż Miejską, aby te służby w sposób należyty reagowały na takie sytuacje. W tym temacie nadmienić należy, iż Resort Zdrowia pracuje nad centralnymi rozwiązaniami w tej sprawie, przy okazji niedawnej "afery" z alkotubkami, w myśl których ma zostać zakazana sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych. Podsumowując, jestem przeciwny wprowadzaniu prohibicji. Cukier, kofeina czy gry komputerowe też potrafią uzależniać. Czy z tego powodu też zabronimy ludziom słodzić herbatę, pić kawę czy grać w gry? - powiedział dla Eska Szczecin News - Wiceprzewodniczący Oddziału Szczecin Partii Nowa Nadzieja, Michał Wójtowicz.

Odmienne zdanie ma jeden z członków szczecińskiego oddziału Razem, Adam Kościelak.

- Nocne ograniczenie sprzedaży alkoholi jest zdecydowanie potrzebne, szczególnie patrząc jak w gminach, które je wprowadziły poprawiło to bezpieczeństwo (bo tak naprawdę o bezpieczeństwo, nie o zapobieganie uzależnieniom głównie chodzi - do tego drugiego miasto ma inne narzędzia) jednak musimy stanowczo spełnić kilka podstawowych warunków: zakaz musi być ogólnomiejski, a nie jedynie dzielnicowy ani osiedlowy i musi być surowo egzekwowany - co niestety w Szczecinie Piotra Krzystka nie zawsze ma miejsce. Należałoby też przeprowadzić konsultacje społeczne, żeby mieszkańcy w tej sprawie mogli usłyszeć argumenty i przytoczyć swoje - powiedział polityk.

Zapytaliśmy o to też Andrzeja Radziwinowicza, przewodniczącego partii Zieloni w Szczecinie.

- W okolicach Śródmieścia widać, co się dzieje. To zagrożenie realne też dla mieszkańców. Wydaje mi się, że sprzedaż czy nawet zakup o 4 rano nie jest normalny. Takimi przepisami chcemy wprowadzić po prostu bezpieczeństwo, jednak kluczowe też tutaj będą godziny. Zależy mi tutaj na dyskusji z radnymi, bo uważam, że prohibicja od 22 to nie jest dobry pomysł. Trzeba oddzielić kupowanie alkoholu, jednego piwa około 23, a butelki o 4 rano - powiedział radny.

Fabryka Wody a sprzedaż alkoholu

Jednocześnie ten temat pojawił się też w kontekście Fabryki Wody. Ostatnio sieć obiegła informacja o zniszczeniach, które mieli wywołać właśnie odwiedzający ten basen.

Do Urzędu Miasta w Szczecinie wpłynęła interpelacja Andrzeja Radziwinowicza dot. sprzedaży alkoholu właśnie w Fabryce Wody.

- Niestety wygląda na to, że dając możliwość wejścia całodniowego praktycznie za półdarmo i przy okazji sprzedając na terenie obiektu alkohol mamy wynik w postaci patologicznej imprezy dla osób nie szanujących przestrzeni publicznej, która kosztowała nas mieszkańców około pół miliarda złotych. Zamiast tworzyć przestrzeń, która ma być przyjazna dla rodzin tworzymy przestrzeń przyjazną patologicznym wandalom - napisał radny.

Wnioskuje on o to, aby rozważano zakaz sprzedaży alkoholu w Fabryce Wody.

Oto największe osiedla w Szczecinie. Czy najwięcej szczecinian mieszka na Pogodnie? TOP 10 największych osiedli

Quiz. Szczecin czy Poznań. Rozpoznaj miasto po wskazanym zdjęciu!

Pytanie 1 z 11
Jakie miasto znajduje się na zdjęciu?
Szczecin