Kebab „u Szybkiego”. Oburzająca reklama zamieszczona w sieci
Reklamy potrafią dzielić i łączyć, o czym wielokrotnie mogliśmy się przekonać. Niektóre marketingowe twory publikowane są właśnie po to, aby wywołać jak największe kontrowersje, w myśl zasady – „nie ważne jak, ważne, żeby mówili”. Chyba tak w założeniu miała wyglądać reklama kebaba „u Szybkiego”, która wywołała raczej żenujący efekt. Lokal mieści się w miejscowości Biesiekierz, w powiecie koszalińskim na Pomorzu Zachodnim. Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych widzimy kobietę i mężczyznę, którzy postanowili zasmakować tamtejszego kebaba.
Do męża i żony pochodzi „Szybki”, który chce przyjąć od pary zamówienie. Natychmiast odzywa się kobieta, która zamawia „dwa rollo i jedną Pepsi”. „Szybki” pyta, czy mężczyzna również zamierza złożyć zamówienie, na co żona natychmiast odpowiada, że dziś je tylko ona, a on nie jest głodny. Kamera kieruje się na posiniaczonego mężczyznę ze złamaną ręką, który pokornie kiwa głową. Finalnie kobieta otrzymuje zamówienie i mówi: „widzisz, jakbyś był grzeczny, to też byś zjadł”. Żona prosi następnie o rachunek, po czym rzuca: „mąż zapłaci”. Oczywiście mąż znów pokornie kiwa głową.
Reklama sugeruje oczywiście przyczynę obrażeń na ciele mężczyzny, podkreślając jego ślepe posłuszeństwo względem żony. Przemoc domowa, również wobec mężczyzn, to poważny problem nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To problem, który nie pojawia się na pierwszych stronach gazet. Jak czytamy publikacji „Przemoc wobec mężczyzn”, autorstwa Marty Makary-Studzińskiej i Agaty Madej, dostępnej na łamach Zakładu Psychologii Stosowanej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, problematyka przemocy wobec mężczyzn wzbudza różne emocje, m.in. ze względu na fakt społecznego stereotypu mężczyzny. W publikacji czytamy również (raport badań TNS OBOP, 2010 r.), że wśród ogólnej liczby ofiar przemocy 39 proc. stanowią mężczyźni, a 47 proc. kobiet stosuje wobec nich przemoc domową.
W opinii badaczy, powodem dla którego maltretowani mężczyźni nie zgłaszają się sami po pomoc, jest poczucie wstydu, lęk przed możliwością bycia niezrozumianym przez innych lub przekonanie, iż Policja nie jest w stanie nic z tym doniesieniem zrobić – czytamy w publikacji.
Reklama kebaba „u Szybkiego” nie umknęła uwadze internautów.
"ALE JAJCA BABA CHŁOPA SPRAŁA! XD". Niesamowite, że w 2024 roku ktoś uznał, że reklama, w której mąż jest ofiarą przemocy domowej, to świetny pomysł. Jajcowanie z poważnego problemu, którego mężczyźni często nie zgłaszają. Co to w ogóle ma być? – pyta użytkownik serwisu „X” Bartłomiej Orzeł.
„Co się jemu stało” – pyta na TikToku w komentarzu pod reklamą internauta. „A zbroił coś <emotikony płaczące ze śmiechu> - odpowiada twórca. „Co się kudłatemu przydarzyło?” – pyta inny. „Był nie grzeczny” – pisze „U szybkiego”. [ortografia zgodna z oryginałem].