"Staś napisał o dyskryminacji pewnego kota, Weronika o Śnieżce, która nie potrzebowała księcia, a Ania o dziewczynach, które walczą z Piłsudskim".
"Słowa na wolności" to już drugi pomysł szczecińskiej polonistki na książkę wydaną razem z uczniami. Pierwsza opowiada o pandemii:
- W tej pierwszej książce, dzieci pisały takie pozytywne opowieści o maseczkach czy o koronawirusie uwięzionym w słoiku. Były też przejmujące opisy przeżyć wewnętrznych, czyli jak ta pandemia ich zmieniła - mówi Żaneta Juszkiewicz, polonistka SP 7 w Szczecinie.
Polecany artykuł:
Teraz czas na "słowa na wolności". Tu dzieci piszą historie o tolerancji i wyśmiewaniu. Większość to literacka fikcja, ale nie wszystkie:
- Jedna z tych historii jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w szkole. To była bardzo przejmująca historia związana z wyśmiewaniem. Zależało mi, aby ten uczeń opisał swoje przeżycia, aby to z siebie wyrzucił. Bo te opowiadania mają też moc troszeczkę terapeutyczną - dodaje Żaneta Juszkiewicz.
Polecany artykuł:
Książka zawiera 30 opowiadań i ma być gotowa do końca roku.